Wzięłam więc przybory do malowania i ... psy zaczęły wskakiwać na papier.Orsa maluj następne
Którego wybrać, na jaką wejść stronę - trudna decyzja. Zdaję się na przypadek. by nie preferować żadnego, dlatego też powstaje kilka rysunków w jednym czasie. Stawiam kreski, nanoszę kolory.
I tak dzisiaj urządziłam sobie "Pierwszą balkonową wystawę pastelowych ogarów". Jest ich tymczasem sześć.
Wśród nich roboczo nazwane: "Przyczajony", "Wszystko widzę", "Miłość w oczach", "Czujny", ...
Prawie wszystkie w formacie 30 x 40 cm.
Jeden z nich:
"Wszystko widzę"